piątek, 23 sierpnia 2013

zimowa czapka z pomponem i szalik z falbanką

Chociaż aktualnie pół Polski smaży się na plaży, a drugie pół je chłodnik dla ochłody to ja dziś pomyślałam o zimie. 
Prezentuję komplecik wykonany w ubiegłym roku dla mojego synka. 
Włóczka dla dzieci w kolorze turkusowo-granatowo-zielonym.
Pomysł mój, "z myśli" :)
 



Szalik wykończyłam falbanką (frędzelki by nie przeszły):



A czapkę falbanką i pomponem. Mój plan był taki, żeby zużyć wszystkie resztki motka na pompon, więc jest on "dostatni".


Żeby przez dziurki w ściegu nie wiało w główkę podszyłam ją bawełnianą siwą czapeczką:



Gdy cała grupa Starszaków szła zimą na spacer, mojego przedszkolaka było widać z daleka. Właśnie po pomponie i po jaskrawym kolorze odbijającym się od bieli śniegu :) Na placu zabaw też nie było szans, żeby mi się zgubił. 
Niestety, główka szybko rośnie, a czapka już leży w szafie i czeka na młodszego właściciela i na mrozy za kilka lat.

A póki co dostałam zamówienie na kominiarkę. Czarną. Godną sześciolatka ;P




poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Dwanaście serwetek dla dużej rodziny

Ten wzór tak mi się spodobał, że chociaż w głowie mi się kręciło od powtarzania w kółko tego samego schematu to dzielnie wyplątałam dwanaście takich podkładek. Są bladożółte i wyciągane tylko od święta :) 

Tak wygląda pojedyncza serwetka:



A tak cały komplet prezentuje się na stole:


Cały stos serwetek:



I serwetkowy wąż. 











Dla chcących spróbować swoich sił zamieszczam schemat. Im dłużej się mu przyglądam, tym bardziej się zastanawiam, jak by wyglądał w kolorze gorzkiej czekolady... :)



poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Sposób na leżenie w łóżku - szydełko i kordonek

Jak przetrwać trzy miesiące leżenia plackiem? Mi pomogła dobra książka i dobre szydełko. W efekcie mojego "wypoczywania" powstało kilka serwetek i Ryś :)

Serwetka ananaskowa:




I schemat z Diany nr 5/2000.


sobota, 10 sierpnia 2013

serwetka z koralikami

Już dawno chciałam zrobić coś z koralikami. Nawet kupiłam sobie książkę "Dzierganie z koralikami", ale okazało się, że są tam wzory tylko na druty, a ja (jeszcze) nie opanowałam tej sztuki. No i w końcu zabrałam się za taką oto serwetkę. Koraliki są przezroczyste i delikatne, wplatane na brzegu zamiast pikotków. Efekt jak poniżej:



Wzór pochodzi z Diany "Robótki ręczne" nr 5/2000. Poniżej załączam opis wykonania i schemat.




środa, 7 sierpnia 2013

konioportret

Przedstawiam kolejny wzór wyhaftowany na kanwie "od lokalesów". 

Zasadniczą wadą takich wydruków są przesunięcia. Z pozoru pół milimetra nie robi różnicy, ale czasami oko nie wygląda jak oko, a kościół z zielonym dachem wygląda jak plama na łące ( patrz tutaj). 

Zanim wyhaftowałam ten "konioportret" w życiu bym nie przypuszczała, że takie zwierzę może posiadać tyle odcieni brązu. Poszło chyba z siedem. A już ogon to prawdziwy melanż. Prawie 3D :)




Oprawiony w ramkę wisi sobie nad biurkiem miłośniczki koni i wygląda tak:




A tak wygląda miłośniczka koni. Na koniu. Gniadym. 



wtorek, 6 sierpnia 2013

Mały biały domek ;)

Nie taki znowu biały. Ale domek :)

Tym razem postanowiłam oszczędzić swoim oczom zliczania kwadracików ze schematu wydrukowanego z netu i zainwestowałam we wzór wydrukowany już na kanwie. Kupiony "u lokalesów" czyli w mojej osiedlowej pasmanterii. 

Gotowy widoczek (to po lewo to miał być kościółek z zielonym dachem) prezentuje się tak:



A tak wygląda już oprawiony domek w swoim nowym domku :) 



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...